niedziela, 19 sierpnia 2012

13.22

O to Norma piękna delikatna niewinna cudowna utalentowana..jednak nigdy nie była do końca szczęśliwa..
                                                                     Polecam przeczytać!
Nie umiem napisać czegoś sensownego..ale kto chętny to zapraszam do przeczytania tych wypocin..postaram się jak najlepiej przybliżyć opowieść o Normie..

No więc zaczynamy :) Dlaczego piszę Norma?Ponieważ  Marilyn to oczywiście imię stworzone dla lepszego brzmienia,delikatniejsze,na sprzedaż..Jednak Nasza piękna zmysłowa kobieta zawsze była małą Normą ,która każdy problem przeżywała w jednakowy sposób..alkohol i leki uspokajające..w dodatku nie mogła znaleźć stabilizacji?hmm..mam na myśli miłość..praktycznie każdy mężczyzna potrafił o niej tylko fantazjować..w ich rękach stawała się zabawką,którzy nie umieli przyzwyczaić się do jej trybu życia?hmm..no nie wiem czy to dobre określenie..więc ona odczuwała szczęście poprzez publiczność ich krzyki podziw..to szczęście było chwilowe zawsze chciała mieć męża dziecko i karierę..
Od małego nie była rozpieszczana przez los..bita przez matkę..sierociniec..przesiadywanie w ciemniej szafie..ale od małego wiedziała,że kiedyś świat o niej usłyszy...

Każda z nas jest piękna,utalentowana..wystarczy tylko w to uwierzyć..




                                                                    Pozdrawiam Betty:*

4 komentarze:

  1. ostatnio oglądałam troszkę jej biografii, bo niestety zasnęłam, z powodu późnej pory. Marlyn jest niesamowita :) Bardzo fajny blog, posty bardzo fajnie się czyta, dodaje do obs :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze zdjęcie Marilyn <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio kupiłam sobie książkę o Marlin ale jeszcze nie zaczęłam czytać...:(

    OdpowiedzUsuń